Dlaczego mówimy „nie” wolnym strzelcom?

Dlaczego mówimy „nie” wolnym strzelcom?

Dlaczego mówimy „nie” wolnym strzelcom?
autorem artykułu jest Grzegorz Lewandowski

Mentalność polskiego społeczeństwa, a przede wszystkim przedsiębiorców i menadżerów, dotycząca pracy oraz sposobów jej wykonywania, z niewiadomych powodów przypomina pradawne skamieniałości. Gdy cały świat, zwłaszcza w dobie kryzysu, szuka oszczędności, przewag konkurencyjnych, staje się coraz bardziej innowacyjny i otwarty na nowe pomysły, polskie firmy trzymają się sztywnych zasad. O czym mowa?

O wolnych strzelcach. SÅ‚owo wolny strzelec wywodzi siÄ™ z jÄ™zyka angielskiego (freelancer). Na zachodzie – w USA, Kanadzie, Australii, Wielkiej Brytanii oraz na wschodzie – w wielu krajach Azji, takich jak Indie, czy Japonia, w wyniku, nie jak mogÅ‚oby siÄ™ wydawać kryzysu, ale już od wielu lat praktykuje siÄ™ model pracy wolnego strzelca. Kim jest wolny strzelec?
W polskiej świadomości jest to osoba pracująca bez etatu, realizująca projekty na zlecenie, najczęściej specjalizująca się w wolnym zawodzie: fotografa, dziennikarza, tłumacza.
W rzeczywistości wolnym strzelcem jest nie tylko osoba pracująca na zlecenie, lecz pracownik wykonujący pracę poza siedzibą swojej firmy lub wręcz indywidualny przedsiębiorca świadczący swoje usługi z dowolnego miejsca na świecie. Poza wymienionymi dziedzinami, freelancerzy na całym świecie pracują jako: programiści, projektanci, specjaliści od marketingu, doradcy, konsultanci, sekretarki, asystenci, fakturzyści, księgowi i wielu innych zawodach.

Oczywiście wolny strzelec nie może wykonywać każdego zawodu. Trudno wynająć brukarza lub piekarza na takich zasadach. Jednakże w wielu dziedzinach w porównaniu z pracownikiem stacjonarnym, wydaje się, że freelancer jest bezkonkurencyjny. Od prozaicznych spraw, jak oszczędność na powierzchni biurowej, opłatach za media, wolny strzelec pracując w komforcie własnego domu jest bardziej wydajny, wykazuje większą ochotę do pracy, a przede wszystkim jest tańszy. Brak przymusu stawienia się w biurze, nadzoru przełożonego, a z drugiej strony nastawienie na zapłatę za wykonanie zadania, odpowiedzialność, samodyscyplina, kreatywność. Wydaje się, że właśnie to te cechy wolnościowe są główną przeszkodą na popularyzację tego typu pracy w Polsce. O ile coraz więcej ludzi, przede wszystkim młodych, wychowanych już w innym systemie, nastawionych na swobodę działania, lubiących wyzwania, gotowych ponosić odpowiedzialność za swoje wyniki, skłaniałaby się ku takim rozwiązaniom, to z drugiej strony strach przedsiębiorców przed utratą kontroli nad pracownikiem, brakiem wpływu na jego system pracy, wydaje się nie do przejścia. Przynajmniej na razie.

Sytuacja na rynku usÅ‚ug wolnych strzelców, nie we wszystkich dziedzinach wyglÄ…da tak źle. Wzorowym przykÅ‚adem jest tu rynek usÅ‚ug tÅ‚umaczeniowych. Choć jego potencjaÅ‚ jest o wiele wiÄ™kszy. Problem w jego rozwoju tkwi także po stronie przedsiÄ™biorców. Polscy tÅ‚umacze sÄ… bardzo aktywni na rynku miÄ™dzynarodowym, zawsze profesjonalni, konkurencja o każde zlecenie na tzw. „targowiskach” dla freelancerów jest bardzo wysoka. Wzorowym przykÅ‚adem jest tu elance – najwiÄ™kszy na Å›wiecie portal z ogÅ‚oszeniami dla freelancerów wszystkich możliwych zawodów. W Polsce natomiast mentalność firm powoduje, że wiÄ™kszość zleceÅ„ trafia do agencji i biur tÅ‚umaczeÅ„. Brak zaufania, a czasami być może Å›wiadomoÅ›ci istnienia wolnych strzelców, powoduje, że firmy przepÅ‚acajÄ… za usÅ‚ugi. Strat jest wiÄ™cej, wolny strzelec każdego klienta traktuje indywidualnie, każdy klient jest najważniejszy, dla biur jesteÅ›my kolejnym klientem, a nasz projekt jednym z wielu w tym samym czasie. Ta sytuacja doprowadza czÄ™sto do takich kuriozów, iż bez Å›wiadomoÅ›ci klienta, agencje, które nie mogÄ… wyrobić siÄ™ z projektami, same zlecajÄ… tÅ‚umaczenia freelancerom. WiÄ™kszość agencji posiada swoje staÅ‚e bazy wolnych strzelców, których używa w awaryjnych sytuacjach, a czasem fakt korzystania przez biura z usÅ‚ug wolnych strzelców jest zjawiskiem powszednim.Dlaczego wiÄ™c przepÅ‚acać?

Grzegorz Lewandowski

--
Tłumaczenia - jakość i niska cena

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zobacz takze:
darmowe tapety
Literatura i książka w dobie rozwoju Internetu
Wygrywanie
Skuteczna reklama w sieci
Opowieści Nekromanty, część druga